piątek, 30 lipca 2010

...kartkowy misz-masz i nie tylko...

Karteczka dla chłopczyka TOMA - wzorowana na pracach Agnieszki, no bo jakże by mogło byc inaczej:

...i zapewne powstana jeszcze inne, ale podobaja m i się :-)

Karteczka typowo męska:


i kolejna typu: Jak podarowac pieniądze?
zrobiona celowo jak kartka zrobina przez malucha...a nawiasem mówiąc bardzo trudno takie cos sie robi, uffff


i środek:


i jeszcze kolejna butelka z likierem kukułkowym, ozdobiona i nawet z etykietą:

środa, 28 lipca 2010

...karteczka dla Zuzi :-)

Dziś tylko jedna karteczka - dla Zuzi:-)


Dziękuje za wszystkie komentarze i pozdrawaim cieplutko :-)

piątek, 23 lipca 2010

...kartkowo

dziś karteczki:
dla chłopaka, hmm mężczyzny na 25 lat:


męska...


ślubna:

środa, 21 lipca 2010

...kolejna moja zachcianka...spełniona :-)

W końcu namówiłam męża i...zakupiłam wymarzona maszynkę:


teraz musze dobrze ja opanować i intensywnie tworzyć, bo moje zachcianki troche kosztowały, obie nadszarpnęły domowy budzet a jeszcze urlop przed nami, ehhhh

...jednak marzenia czasami się spełniają, jupi :-)

wtorek, 20 lipca 2010

...matroszki

...no i zaszalałam...zafascynowana matroszkami z bloga "moje zielone wzgórze" postanowiłam zrobic swoje...ale maszyne trzeba opanować, hmm troche krzywe ale im wiecej (tzn.tylko te 3) tym szybciej i sprawniej mi to szło :-)
no i jak? oceńcie sami:


...i to nie koniec, ale noc mnie zastała...

szczerze - to jednak wole szydełko wiec mykam podłubać :-)

poniedziałek, 19 lipca 2010

...materiały...

zakupiłam pierwsze materiały - skromne bo to poszewki na poduszki za 3,50, ale można fajne kolorki i wzorki znaleść, a do tego jeszcze guziole mam na kolczyki.( bo gatunkowo na poduszki to okropność, ale by sobie poszyć...w sam raz!)

Zaraz powtały kolejne kółkowe broszki:

Wykorzystałam szydełkową ozdóbkę (jedną z wielu) jaką dostałam od Grażynki:-), dzieki pozostałe tez wykorzystam :-)

spodobały mi sie i zapewne powstanie ich jeszcze sporo :-)

niedziela, 18 lipca 2010

...moje zachcianki :-)

...wczoraj mąż spełnił moja zachciankę - kupił mi maszynę do szycia, mam w końcu stane sie niezalezna :-)


zaraz dzis musiałam wypróbować, hmm to moje pierwsze kroki w tym temacie, ale wszystko przedemną, wiec tylko zajawaka, bo kończyc bedę później...ale powiem, że te tworki od dawna za mną chodziły...


no i powstały dwa pomidorki, ot tak na próbę:


i jeszcze dwa kółkowe kwiatki, ich tez bedzie więcej, dużo więcej, bo jako broszki wyglądają ciekawie:




teraz muszę uzupełnić zapasy materiałowe....

sobota, 17 lipca 2010

...zachcianki dzieci :-)

...moim dzieciaczkom zachciało sie dżemów, hmm ale iinych smaków, więc babcia im kupiła jagody i maliny, a mama spędziła wieczór w kuchni:
jagody - na dzem jagodowy:

malinki - na dżem malinowy:

...jeszcze gotowanie:

i gotowe słoichki ubrane, opisane powędrowały już do szafki:


uff nie poddałam sie upałom i zachcianki dzieci zaspokoiłam...

zapewniam, ze to nie koniec...

czwartek, 8 lipca 2010

...starocie...

u mojej mamy leżały sobie serweteczki zrobione przez moją ciocię:

szybka reakcja i juz mam - moje tegoroczne przetwory zostały "ubrane" po części zrobiłam sama, po części wykorzystałam, to co niejako było bezuzyteczne:



...i gotowe powędrowały sobie do szafeczki, spiżareczki...
a tak w ogóle to mam ostatnio jakieś zapędy kulinarno-przetworowe, hmm nawet nalewkę truskawkową "nastawiłam" i niecierpliwie czekam co dalej....a słodkie dżemiki moja rodzinka spożywa i pyta o jeszcze, ...bo to pierwsze moje słodkości w słoikach, ...ale nie ostatnie :-), bo nie tylko truskawkami człowiek żyje :-)

i jeszcze chwalę się, bardzo spóźnione, ale sie chwalę - prezencik od Ani z dawnej i odległej wymianki wiosennej...ale się ciesze - serducha zawisły w kuchni a notesik jak zawsze wzięła pod swe skrzydła moja Pati :-)


Aniu wielkie dzięki jeszcze raz !!!!