W czasie mojego lipcowego pobytu u wizażanki - Glinki :-) poprosiłam ja o pomysl na szydełkową broszę - i wydumała.
Oto jej dziełko:
Po powrocie do domu przjrzałam zapasy kordonkowe i znalazłam kilka kłębków i zaczełam dziergać.
Jak wyszło - zobaczcie:
i kolorki na odwrót:
i zrobiłam tez miętową:
Broszki dostępne na Bazarku Handmade zapraszam lub w Galerii.
Jest ktoś zainteresowany - zapewne powstaną i inne...
aaaa i kolejne słodkosci pojawily się na blogach więc stanęłam do kolejki, zapraszam na bloga Barbarelli a także do Sasilli
a i jeszcze na blogu Vilmoo trzeba upolować 4000....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ładne te szydełkowe broszki.
OdpowiedzUsuńSliczne szydelkowe kwiatki , lubie bardzo .
OdpowiedzUsuń