Pierwszy raz ujrzałam takie karteczki na blou u Latarni Morskiej, póżniej widziałam jeszcze na innych blogach.
Karteczka wpadła mi w oko... a że w sobote na spotkaniu z scraperkami naładowałam akumulatory, z niecierpliwoscią czekałam poniedziałku, by spróbować swych sił...
...i spróbowałam...i stworzyłam... oto co powstało:
karteczka dla Babci...
...efekt możecie ocenic sami....
... i zapewne powstanie ich więcej, bo bardzo je polubiłam, a skoro umiem je robic, to do roboty :-)
Dziewczyny wielkie dzięki za sobotnie spotkanie, dzieki Wam coś we mnie pękło i chyba dla mnie na plus....
całuski :-)
poniedziałek, 18 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Efekt wspaniały! Czekamy na kolejne :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka!
OdpowiedzUsuńŚwietna, efektowna ... też je lubię robić, co więcej - ,,zaraziłam,, nimi panie z mojego Kącika ... a sobotnich spotkań to Ci zazdroszczę ... i dobrze, że coś pozytywnie pękło w Tobie.
OdpowiedzUsuń