niedziela, 9 grudnia 2012

...a u mnie nadal zawieszki..


...powstało ich jeszcze sporo jakie? a takie:

... i mikołajkowe, troche spóźnione, no cóż....


... i to chyba koniec zawieszek w tym roku...
pozdrawaim cieplutko i mykam do szydełka...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz