czwartek, 9 sierpnia 2012

...kolejny zaległy album...


..nadal wrzucam starocie... ...kolejny album jaki zrobiłam na zakończenie roku...
... ...gdy skończyłam oba albumy, szybciutko spakowałam torbę ( cały czas powtarzałam sobie , ze musze skończyć albumy, a reszta poczeka i udało sie!!!) i mąż zawiózł mnie do szpitala, była to niedziela 17 czerwca, by za dwa dni powitać...

4 komentarze:

  1. tak tak słyszałam o TWOIM nowym zadaniu w życiu
    ;-)
    może coś więcej opiszesz ???

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie! Beata napisz o Twoim nowym ,,zadaniu,, coś więcej ... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Album piękny ! Chyba najpiękniejsze podziękowania są wtedy , gdy wypływają prosto z serca i są napisane własnoręcznie.
    Coś mi się wydaje, że teraz Cię nie będziemy widywać tak często...Gratulować?... Chyba tak. Choć napisałaś tak tajemniczo, że różne mogą być domysły.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Album jest zachwycający :)
    Gratuluję szczęśliwego rozwiązania :) i liczę że może na jakimś spacerku z dziećmi się spotkamy :)

    OdpowiedzUsuń