czwartek, 6 stycznia 2011

...a w Nowym Roku!!!

Witam bardzo serdecznie w Nowym Roku, dziękuję za życzenia i odwiedziny.

..troszkę mnie nie było, bo się zaszydełkowałam, zakwiatkowałam...ale teraz pomału będę realizowała i inne rzeczy.

...no i postanowiłam, że w tym roku co miesiąc dokładnie 20 każdego miesiąca będę rozdawała jaką drobnostkę, takie małe, drobne co miesięczne candy. Zawsze kolo pierwszego będę je zapowiadać, no niestety, pierwsze będą z poślizgiem, ale malutkim...muszę się po prostu zdyscyplinować i już :-)

...a dziś na słodko. Rankiem przeczytałam na blogu Rosalii
że piekła muffinki...wiec i ja się skusiłam.

Oto moje MORWINKI - tak nazwala je córka - i tak już zostało...
( dodam, iż przed świętami zakupiłam przypadkowo nową formę, wiec spokojnie mogłam wypróbować):



...przepis z netu :-)

...więc jutro mam pyszne śniadanko - kawusia, dżemik i morwinki, ...hmm o ile coś do jutra zostanie :-)

pozdrawiam

2 komentarze: