...no w końcu chyba się wygrzebałam i wracam to twórczej pracy :-)
...ale co mam pokazac?
dziś tylko wspomnę, iż wysłałm zaległe przesyłki, już sa w drodze, więc póki co nic nie pokażę, co zawierają...
ale by nie było tak nie-twórczo pokazuje moje skromne wizytówki, utworzone na comiesięczne spotkania w Katowicach:( wszystkie podobne, w jednakowej tonacji, kocham po prostu ten papier :-)
jedna strona:
dane adresowe:
przybliżenie:
I informuję, iż dostałam przesyłkę z wymianki na Dzień Kobiet - dziękuje i dotarła przesyłka od Helenki - dziękuję...a co otrzymałam...to juz jutro, no dobra, później....
niedziela, 21 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Beatko śliczne wizytówki - strasznie się cieszę że wracasz :)
OdpowiedzUsuńnom:) to dobrze, że dotarła:) pozdrówka
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój pomysł wizytówkowy! :)
OdpowiedzUsuńach, sliczne
OdpowiedzUsuń